środa, 30 grudnia 2015

Face contouring


 Hej kochani!
Face contouring czyli konturowanie twarzy. Odkąd kupiłam swoją pierwszą paletkę zakochałam się w konturowaniu i stało się ono codziennie wykonywaną czynnością w moim makijażu. Dzięki temu mogę nadać mojej twarzy wymarzony kształt, np. zmniejszyć optycznie nos czy uwydatnić kości policzkowe. Dziś postanowiłam pokazać Wam, jak wygląda konturowanie w moim wydaniu.

poniedziałek, 28 grudnia 2015

My Skin Care Routine


My Skin Care Routine, czyli jak codziennie dbam o moją skórę! :)
Każdy (przynajmniej każdy powinien) wie, jak bardzo ważna jest dbałość o skórę, a szczególnie twarzy. Jest ona naszą wizytówką. O wiele przyjemniej patrzy się na ładny makijaż znajdujący się na czystej skórze, niż na tłustą, zapełnioną sebum twarz z resztkami makijażu z przedwczoraj. Dziś chcę Wam pokazać jak ja na codzień staram się, by moja skóra wyglądała schludnie, czysto i była maksymalnie nawilżona.

środa, 23 grudnia 2015

Grey love


Hej kochani!
Dziś wpadam do Was z nowym postem i nową stylizacją. Od dziś zaczęła mi się przerwa świąteczna w szkole i postanowiłam, że mam akurat czas, żeby wstawić nowy post. Jadę jutro do babci i spędzam święta z całą rodzinką z tradycyjnymi potrawami.

niedziela, 20 grudnia 2015

Red Is Bad


Hej kochani!
Dziś post w trochę innej formie niż reszta. Wiem, że nie było mnie dość długo, ale postanowiłam, że nadrobię zaległości. Spotkacie się na pewno z nowym postem jeszcze w przerwie świątecznej! Dzisiejszy natomiast postanowiłam poświęcić pewnej firmie... Tekst pisałam wraz z przyjaciółką - Izą Tomaszewską, z którą mamy identyczne poglądy na sprawy poruszone w poście. Zapraszam do lektury! :)

środa, 14 października 2015

All Black

Hej kochani!
Wracam do Was po dłuższej przerwie bez postów. Szkoła jednak ma przewagę nad moim czasem wolnym i mam go coraz mniej. Z racji tego, że jest dziś Dzień Edukacji Narodowej to mam chwilkę czasu, żeby wstawić post. :)
Jesień się zaczęła... a nawet zima! U Was też spadło tyle śniegu?! Co za koszmar. Na zewnątrz jest niesamowicie zimno, ledwo udało mi się wytrzymać na zdjęciach. 
W dzisiejszym poście chciałabym Wam coś o mnie napisać. W pierwszym nie dowiedzieliście się zbyt wiele, dlatego dziś post poświęcam informacjom o mnie. Zaczynajmy. :) (Jakbym nagle przeskakiwała z jednego tematu na drugi, to się nie martwcie, po prostu chcę ująć w tym poście dużo rzeczy z różnych sfer mojego życia)
Jak już wiecie nazywam się Natalia Korbacz. Mama urodziła mnie przed prawie siedemnastoma latami, a dokładnie 23. listopada 1998r. Mieszkam z rodzicami, bratem i pieskiem w stolicy województwa Świętokrzyskiego, czyli w Kielcach. Jest to świetna miejscowość, przynajmniej ja ją za taką uważam. Moja mama - Kasia - pracuje w biurze Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach. Mój tata natomiast - Marcin - jest perkusistą w polskim zespole - De Mono. Mój brat o imieniu Tomek ma 9 lat i uczęszcza do trzeciej klasy szkoły podstawowej. Nasz najkochańszy pupil to Kropka - buldog francuski. Ja chodzę do drugiej klasy liceum ogólnokształcącego. 
Całe życie byłam chłopaczarą. Wolałam kolegować się z chłopakami. I tak też było. Całe dzieciństwo spędziłam w towarzystwie chłopaków z podwórka. 
W podstawówce grałam w siatkówkę i jeździłam na zawody. Chodziłam również do szkoły tańca towarzyskiego i jeździłam na turnieje. Jednak mój zapał do tańca minął. To nie dla mnie. Teraz chodzę na treningi koszykówki i jestem bardzo zadowolona! 
Od 5 lat uczęszczam na program DSD z języka niemieckiego. Zobowiązuje mnie to na chodzenie lekcji niemieckiego 6 razy w tygodniu. Lubię język polski i historię, ale nie wiedzieć czemu wybrałam profil mat-geo-inf w liceum. 
Jestem maniaczką butów. Konkretnie: SPORTOWYCH BUTÓW! Mam ich masę i wciąż potrzebuję więcej. Uwielbiam swetry i bluzy. Chodzę przeważnie tylko w leginsach i dresach bo zwykłe spodnie i jeansy są dla mnie bardzo niewygodne i czuję się w nich niekomfortowo. Uwielbiam ubierać się na sportowo. 
 Jak na razie to tyle faktów o mnie! Jeżeli spodobają się Wam takie posty to będę dodawać ich więcej. :)
Dziś mam na sobie wszystko w kolorze czarnym. Nooo... wszystko oprócz butów. Czarna, puchowa kurtka, czarny sweterek, czarne leginsy, czarna czapka, czarny plecak i miodowe trapery. Na głowie mam do tego dwa dobierane warkoczyki kończone kłosem. Całą stylizację dopełnia mocny makijaż. Efekty sesji zobaczycie poniżej. ;)













Czapka: Mitchell&Ness
Sweter: Olala Atelier
Leginsy: Gatta
Buty: Wojas
Plecak: Vans
Kurtka: Esmara

niedziela, 27 września 2015

Inspiracje jesienne

Hej kochani! :)
Jesień już do nas przybyła. Wzięła ze sobą deszcz i niskie temperatury, a przy okazji - moją chorobę... Tak, to właśnie czas przeziębień, kataru, bólu gardła i leżenia z gorączką w łóżku, niestety. Mam dziś dla Was kilka inspiracji, które nie dość, że będą wyglądały fenomenalnie to jeszcze będą ciepłe i zmniejszą ryzyko Waszego zachorowania! :)
Dla mnie jesień do idealny czas na noszenie szarości oraz czerni. Uwielbiam wtedy ubierać długie płaszcze, cieplutkie swetry oraz szaliki. Poniżej chciałabym Wam zaproponować kilka produktów, które idealnie nadadzą się na aktualną porę roku! :) Pod każdą rzeczą znajduje się link, prowadzący Was do sklepu, w którym może kupić te cudowności!
Zapraszam do oglądania zdjęć. :)







 


 










sobota, 19 września 2015

School Routine

Hej kochani!
Przepraszam za moją dwutygodniową nieobecność! Jest ona spowodowana brakiem czasu. Przykładam się do nauki i zajmuje mi to naprawdę wiele czasu. Postaram się jednak znaleźć go w każdy weekend, na zdjęcia oraz post. Przyzwyczailiście się już do codziennego rannego wstawania? Do nauki? Prac domowych? Pytania? Ja tak. Jestem już po kilku sprawdzianach oraz po odpowiedzi ustnej. Podobno druga klasa w liceum jest najważniejsza, dlatego zamierzam jak najbardziej postarać się, by żaden temat ze wszystkich przedmiotów nie został przeze mnie pominięty i nie przepracowany. Mam nadzieję, że Wy również macie takie ambicje na obecny rok szkolny. Słońce i upały niby już sobie od nas poszły, ale ostatnio chyba się jeszcze z nami żegnały, bo było naprawdę gorąco! Ja osobiście lubię pogodę taką, jaka jest aktualnie. Można założyć fajny sweter i kurtkę czy bluzę i dresy! :) Brakowało mi takiego chłodku, choć zapewne nadejdzie czas też na to, że będę tęsknić za latem. :) 
Dziś mam dla Was stylizację właśnie na te chłodniejsze dni. Mam na sobie przepiękny, łososiowy, włoski sweterek firmy Vubu.pl. Ma naprawdę ciekawy krój. Jest długi, ale rozcięty od dołu po obu stronach. Umożliwia to wpuszczenie w spodnie czy leginsy przedniej części swetra (co prezentuję na zdjęciach). Uwielbiam ciekawe swetry w różnych kształtach! :) Do tego przecudowna jeansowa kurtka. Jest ona bardzo oryginalna. Wyróżniają ją liczne rozdarcia. Nie wszyscy za nimi przepadają, ale ja akurat szaleję na ich punkcie! Mam na sobie również czarne leginsy i klasyczne Adaśki. 
Mam nadzieję, że dzisiejsza stylizacja się Wam spodoba! :) Zapraszam do oglądania zdjęć i do następnego! :*


 
































Leginsy: Gatta
Buty: Adidas Superstar