PUPA VAMP EXTREME

Hej kochani!

Dziś przychodzę do Was z recenzją wspaniałego tuszu do rzęs oraz makijażem oka inspirowanym stylem VAMP! 

Tusz do rzęs, który chcę Wam dziś przedstawić jest z firmy Pupa Milano. Jego pełna nazwa to Pupa Milano Vamp Extreme. Jest on do kupienia w drogerii Douglas (Douglas.pl). Testuję tusz od dwóch tygodni. Jest po prostu wspaniały!

Ma kremową, gęstą formułę, dzięki czemu idealnie pokrywa całe rzęsy, świetnie je pogrubiając i wydłużając. Tusz można nabyć w sześciu różnych kolorach, a są to:

- 100 extra black,
- 200 brąz,
- 300 granat,
- 301 niebieski,
- 400 fiolet,
- 500 turkus,
- 601 czerwień.

Maskara przyszła do mnie w ślicznym, czerwonym pudełeczku.

Muszę przyznać, że firma zadbała o pierwsze wrażenie na kliencie i przygotowała naprawdę bardzo ładne opakowanie. Po wyjęciu tuszu z pudełeczka również byłam mile zaskoczona, gdyż moim oczom ukazał się srebrny, lustrzany tusz. Wygląda świetnie! 

Maskara ma świetną szczoteczkę. Jest ona silikonowa i dosyć gruba. Ma bardzo gęste 'igiełki', dzięki którym świetnie wyczesujemy rzęsy i pokrywamy je dokładnie taką ilością tuszu, jaką trzeba. 

Oto co o tuszu pisze sam producent:

Tusz do rzęs nadający efekt ekstremalnej objętości
Synergiczne połączenie bogatej, kremowej formuły i szczoteczki o innowacyjnym kształcie zapewnia zaskakującą i natychmiastową objętość rzęs. Formuła miękko osadza się na rzęsach i nie obciąża ich.
Wysoka koncentracja czystych, głęboko czarnych pigmentów – efekt atramentowo czarnych rzęs. Synergiczne działanie nadających strukturę wosków i żelowej fazy wodnej, która otula rzęsy kolorem i optycznie je pogrubia. W formule połączono dwa polimery najnowszej generacji, które tworzą miękki, elastyczny film na rzęsach dla długotrwałego efektu pogrubienia, bez grudek i osypywania.
Nie zawiera parabenów. Niskie ryzyko alergii. Testowana okulistyczne. Odpowiednia dla osób o wrażliwych oczach i noszących soczewki kontaktowe.

Zgadzam się w 100% z tym, co zapewnia nam marka maskary. Ostatnie zdanie jeszcze bardziej zachęca mnie do stosowania tej maskary, ponieważ sama noszę soczewki kontaktowe. Mam świadomość, że nic złego nie może się stać z moimi oczami. Tusz faktycznie jest bardzo napigmentowany i pozostawia mi kruczoczarne rzęsy. Są one MEGA gęste i pogrubione! Sami możecie to ujrzeć na zdjęciach, które będą przedstawione poniżej. Tusz nie osypuje się, lecz trzyma rzęs przez calutki rzęs. Nie ma tu mowy o szczypaniu oka spowodowanym skruszeniem się tuszu. Jak dla mnie jest po prostu idealny i polecam każdemu, kto szuka świetnej objętości rzęs! 

Na koniec mam dla Was kilka zdjęć makijażu inspirowanego stylem Vamp. Dla mnie jest bardzo wyrazisty makijaż z przyciemnionymi oczami oraz ustami. Do tego porządny kontur twarzy. Nie wyobrażam sobie VAMP w wersji bez czerni i czerwieni, dlatego te dwie barwy koniecznie musiały znaleźć się w tym makijażu. Do tego make up'u została wykorzystana oczywiście wcześniej opisana maskara. Możecie sami sprawdzić jak świetnie prezentuje się na rzęsach!

Zapraszam do oglądania zdjęć, komentowania i obserwowania kochani! :)
Do następnego! :*